Zapowiedź XXVI kolejki

Zapowiedź XXVI kolejki

Siadam do zapowiedzi i zastanawiam się czy ma to jakiś sens… Czy cała ta praca i czas wkładane w LL6 cokolwiek znaczy..?
Szybko jednak sobie odpowiadam, zerkając na forum, statystyki wejść na stronę ligi czy fb. Bo wiem, że nie robię tego dla siebie i są ludzie, którzy to doceniają Smile

ale na podziękowania będzie jeszcze czas.. Wink

Co przed nami? Przed nami kolejna LL6-owa porcja emocji, kolejna amatorsko/piłkarska środa na Lubaskim Orliku, gdzie tradycyjnie emocji zabraknąć nie może.

18:15_Nieodkryte Talenty vs. Red Devils – czyli “mecz na szczycie”
To środowe piłkarskie popołudnie w Lubaszu rozpoczną drużyny które tak mocno zawodzą, że nie da się opisać tego słowami w cenzuralny sposób. W jednej młodzi gniewni Radwana, którzy już swoimi występami cieszą oczy kibiców miejscowej drużyny, ponadto Dorian Jarosz to świeżo upieczony Reprezentant Województwa, który zagra za kilka dni z kadra U-19, czyż nie jest to wyróżnienie.? Miejmy nadzieję, że tam jego talent się odkryje. Jestem jednak pełen uznania, za walkę w ostatnim meczu i realną szansą było urwanie punktów Odrodzonym. Z drugiej strony Stioper T1000 czy jak go tam ostatnio zwą Wink

niekwestionowana „gwiazdka” ligi. Czołowy strzelec LL6, drybler jakich mało.. Dlaczego nie potrafi zmobilizować do tego samego swoich chłopców. A przecież „kolesie spod monopolu” tam nie grają. Jest przecież kilku grajków, którzy potrafią w piłkę kopać. Pomimo pozycji jakie zajmują obie drużyny (przedostatnia z ostatnią drużyną przyp. red Wink

zapowiada nam się ciekawe widowisko, które może obfitować w bramki.

19:30_Czarne Anioły vs. Eko Bzowo – czyli „kości będą trzeszczały”
Ogłosiłem protest i nie będę pisał o tym meczu Laughing

ooo…

20:45_Dream Team vs. Familia Team – czyli „spotkanie walkowerowców”
Mecz pomiędzy drużynami, które zostały ukarane walkowerami w meczach rundy wiosennej, a co za tym idzie, mecz drużyn które mają coś do udowodnienia – sobie, kibicom, organizatorom.
Dream Team po świetnej jesieni są na równi pochyłej w dół. Ma na to wpływ niewątpliwie brak kluczowych zawodników ofensywnych oraz mała przebojowość i finezja piłkarska. Ważnym punktem w dalszym ciągu pozostaje Artur „Budzik” Budziński. Familia Team, w pierwszym meczu po odjęciu punktów zanotowała remis z FAB, po fajnym i ciekawym meczu. W poprzednim meczu świetnie poczynaniami kierował z bramki weteran Grzegorz Brożys. Z dobrej strony pokazał się też zawodnik, który po raz pierwszy pokazał się na Orliku w Lubaszu – Marcin Szofer. Zdobył dla swojej drużyny dwie bramki oraz jedną dla przeciwnika, jakże ładnym lobem bramkarza. „Rodzinni” powinni odnieść bezproblemowe zwycięstwo.

Post został pochwalony 0 razy