Podsumowanie XVI kolejki

Po przerwie zimowej jako pierwsi na boisko wybiegli zawodnicy drużyn Czarne Anioły i Green Team. Jesienią oba zespoły podzieliły się punktami. Tym razem Anioły nie były tak łaskawe i rozgromiły ‘zielonych’ aż 10:1, a niecodziennym wyczynem popisał się Rafał Kubiak, zdobywca 6 bramek. Konto mogłoby być bardziej okazałe, gdyby zachował trochę zimnej krwi pod bramką rywali. Po jednym trafieniu zaliczyli też nowi zawodnicy w barwach CA – Tobiasz Mueller i Damian Poznań, a dwa trafienia dołożył niezawodny 'obrotowy' Jarek Juszczęć.
Czarne Anioły – Green Team 10:1
(Rafał Kubiak 6x, Jarek Juszczęć 2x, Tobiasz Mueller, Damian Poznań – Paweł Cichorek)

W drugim meczu zagrały ze sobą – czerwona latarnia ligi Nieodkryte Talenty i drużyna aspirująca do walki o podium Dream Team. Nieodkryte Talenty potrzebowały punktów jak ryba wody i.. wygrały 7:6, nie pomógł w porażce nawet hattrick nowego zawodnika Dream Team, Rafał Pawlaczyka i dwie bramki Artura Sypniewskiego. Tym razem Gumiś i spółka zagrali w końcu tak, jak tego oczekujemy. Być może w kolejnych meczach talenty będą się dalej odkrywać..?
Nieodkryte Talenty – Dream Team 7:6
(Dorian Jarosz 2x, Kuba Kubiś 3x, Miłosz Terlecki, Hubert Oborski – Maciej Grupiński, Rafał Pawlaczyk 3x, Artur Sypniewski 2x)

W ostatnim meczu zagrała druga czerwona latarnia – Red Devils i trzecia drużyna ligi FC Anderlecht Brukselka. Tym razem nie było niespodzianki, choć ‘brukselki’ wygrały skromnie tylko jedną bramką, jednak w ich składzie zabrakło głównego playmakera - van der Ozziera. W składzie 'brukselek' zobaczyliśmy jednak nowe twarze - Michała Stróżyńskiego i Jurka Piechotę. ‘Devilsom’ nie pomogły wzmocnienia w osobach Darka Stróżyńskiego z Familia Team czy Sławka Szymkowiaka. Zagrali dobrze, ale nie na tyle by wygrać i w dalszym ciągu pozostają na ostatnim miejscu.
Red Devils – FC Anderlecht Brukselka 3:4
(Robert Klimasek, Sławek Szymkowiak, Przemek Oelke – Sebastian Jakimiuk, Wojtek Bałęczny 2x, Marcin Szwed)

Post został pochwalony 0 razy